reklama

Warszawa: kto kupił apartament za 30 milionów? Trop wiedzie do finansistów, sportowców i ludzi big tech

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: NohoOne

Warszawa: kto kupił apartament za 30 milionów? Trop wiedzie do finansistów, sportowców i ludzi big tech - Zdjęcie główne

Warszawa: kto kupił apartament za 30 milionów? Trop wiedzie do... | foto NohoOne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości WarszawaGdy deweloper Noho Investment ogłosił sprzedaż apartamentu o powierzchni 600 m² za ok. 30 mln zł w kompleksie NOHO ONE przy Rondzie Daszyńskiego, wielu przecierało oczy ze zdumienia. To rekordowa i największa oficjalnie potwierdzona transakcja na rynku mieszkaniowym w Polsce. Ale jedno pytanie wciąż pozostaje bez odpowiedzi: kto to kupił?
reklama

  • Apartament NOHO ONE jest absolutnym rekordzistą w Polsce, ale pod względem cenowym plasuje się w Europie w okolicach wyższej klasy średniej – znacznie poniżej topowych rynków globalnych (Monako, Hongkong).
  • W porównaniu z Nowym Jorkiem, transakcja ta jest niższa, ale cały czas zdecydowanie ponadstandardowa na tle lokalnych warunków.
  • Brak informacji o kupującym nie pozwala na doprecyzowanie, czy inwestycja miała podłoże profilu “deep pocket”, segmentu prywatnego ultra‑bogactwa, czy może inwestycji instytucjonalnej.
Chociaż oficjalnie tożsamość nabywcy nie została ujawniona, możemy pokusić się o analizę możliwych scenariuszy. Świat wielomilionowych nieruchomości rządzi się swoimi prawami i jasno pokazuje, że taki zakup nie musi oznaczać „chcę tu mieszkać”.

reklama

Warszawa: nowe centrum dla ultrabogatych?

Zacznijmy od lokalizacji. Jak pisaliśmy, NOHO ONE powstaje tuż przy Rondzie Daszyńskiego, które staje się nieformalnym finansowym i technologicznym centrum Warszawy. To właśnie tam rosną siedziby globalnych korporacji, a w pobliżu znajdują się siedziby takich gigantów jak Google, Deloitte czy J.P. Morgan.

To nie przypadek. Warszawa, według raportów Knight Frank i Savills, przyciąga zamożnych inwestorów z Polski, ale też z regionu CEE. Na polski rynek wchodzą też klienci z Azji i Bliskiego Wschodu, szukający „bezpiecznej przystani” dla kapitału.

reklama

Kim może być nabywca? Cztery typy kandydatów

Finansiści z funduszy lub rynku venture capital. Lokalizacja przy Rondzie Daszyńskiego, charakter inwestycji i cena wskazują, że nabywca może być osobą związaną z rynkiem kapitałowym: fundusze hedgingowe, VC lub topowi menedżerowie banków inwestycyjnych. Motywacją może być lokata kapitału i prywatna rezydencja „na pokaz”.

Topowy przedsiębiorca z branży nowych technologii. Cisza medialna wokół transakcji pasuje do profilu niewystawnych tech-miliarderów. Co więcej, Noho Investment to spółka z grupy SK Consulting, kontrolowanej przez Sebastiana Kulczyka, inwestującego m.in. w startupy deep tech. Tu na decyzji zakupu mogły przeważyć liskość ekosystemu innowacji i chęć bycia częścią prestiżowego „community”.

reklama

Sportowiec lub celebryta? Choć to mniej oczywiste, Warszawa staje się domem wielu reprezentantów Polski, topowych zawodników i celebrytów z fortunami liczonymi w dziesiątkach milionów. Kupując, mogliby brać pod uwagę prywatność, status i inwestycję w nieruchomość prestiżową i unikatową.

Międzynarodowy inwestor z sektora family office. To bardzo prawdopodobne. Ultrabogaci inwestorzy, zwłaszcza z USA, Niemiec czy Emiratów, nabywają nieruchomości jako store of value. Warszawa z relatywnie wciąż niskimi cenami premium przy dobrej infrastrukturze staje się dla nich „europejskim Londynem w wersji beta”. Motywacja: dywersyfikacja portfela i potencjał wzrostu wartości.

Co kieruje nabywcami takich nieruchomości na świecie?

Przede wszystkim bezpieczeństwo kapitału. Nieruchomości luksusowe są odporne na inflację i rynkowe wahania. Według Savills, międzynarodowej firmy doradczej, działająca na rynku nieruchomości od 1855 roku, ponad 45 proc. transakcji powyżej 10 mln dolarów to inwestycje „kapitału defensywnego”.

Dla nabywcy, który wydaje 30 mln zł ważne są również prestiż i „emblemat statusu”. Zakup apartamentu za 5–10 mln dolarów w Londynie, Nowym Jorku czy Monako to często prywatne trofeum, świadectwo sukcesu. Kupujący często posiadają po kilka takich nieruchomości i niekoniecznie mieszkają w nich na stałe. Często są to "punkty na mapie", gdzie można zatrzymać się w trasie lub zorganizować spotkania.

Decyduje również wygoda, prywatność i usługi. Nowoczesne inwestycje jak NOHO oferują nie tylko metraż i widok, ale także strefy SPA, kluby prywatne, concierge, sale kinowe i coworking. To standard wśród globalnych inwestorów.

Mayfair, Londyn - status przez adres

Dzielnica Mayfair to jedna z najbardziej prestiżowych lokalizacji Londynu. W 2023 roku apartament o powierzchni 475 m² w Hanover Lodge został sprzedany za 113 milionów funtów. Kupcem był indyjski miliarder i właściciel koncernu energetycznego. Transakcja odbyła się w pełnej dyskrecji, ale z czasem trafiła do publicznych rejestrów — jak wiele transakcji w Wielkiej Brytanii. W tym przypadku motywacją była nie tylko lokata kapitału, ale i status — posiadanie nieruchomości w Mayfair to potwierdzenie przynależności do globalnej elity.

Upper East Side, Nowy Jork - apartament dla CEO

W lutym 2025 roku media obiegła informacja, że Eric Schmidt, były CEO Google’a, sprzedał penthouse w nowojorskim NoHo o powierzchni 6400 stóp kwadratowych (ok. 594 m²) za kwotę 40 milionów dolarów. Cena za metr kwadratowy przekroczyła 67 tys. dolarów. Wcześniej Schmidt kupił nieruchomość jako tzw. „safe asset” — nie mieszkał tam na stałe. To klasyczny przykład „invest and park”: strategii, w której ultra‑bogaci nabywają nieruchomości nie dla użytkowania, lecz z myślą o stabilnym przechowaniu kapitału.

Jak ta kwota wypada na tle Europy i USA?

  • Polska (NOHO ONE): 30 mln zł / 600 m² = 50 000 zł/m² ( ok. 11 200 euro /m²)
  • Monako (Mareterra itp.): nieruchomości premium osiągają nawet 50 000 - 60 000. euro/m²
  • Hongkong (39 Conduit Road): rekordy do HK$88 000/ft² (ok. US$11 350/ft² ≈ 122 000 USD/m²)
  • Nowy Jork (Eric Schmidt, NoHo penthouse): 6 400 ft² (ok. 594 m²) sprzedane za 40 mln USD, czyli ok. 67 000 USD/m²
Rekordowa transakcja w NOHO ONE być może nie tylko ciekawostką. To sygnał zmiany. Warszawa zaczyna przyciągać klientów z najbogatszego segmentu, którzy dotąd wybierali Londyn, Berlin czy Dubaj. Polska stolica wchodzi do gry — i to nie jako tania alternatywa, ale realny uczestnik rynku premium. Tajemniczy nabywca apartamentu za 30 mln zł może dziś pozostać anonimowy. Ale jego decyzja rezonuje daleko poza granicami Woli.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo