Wypadek na Rajdowej. Było dachowanie.

Rajd pijanego mężczyzny skończył się staranowaniem metalowej siatki wokół posesji, ścięciem drzewa i uderzeniem słup, i dachowaniem. Wszystko zostało nagrane przez monitoring.

Wszystko wydarzyło się w czwartek około 19.30 na ulicy Rajdowej na obrzeżach Warszawy. W samochodzie znajdowali się kierowca i pasażer. Po dachowaniu pasażer wysiadł z samochodu ledwo stojąc na nogach i zostawił kierowcę.

REKLAMA

Służby zostały wezwane na miejsce. Zniszczona została metalowa siatka, drzewo i słup. Zakończyło się dachowaniem. Obyło się bez rannych poza osobami z samochodu. Lekko poraniony kierowca został opatrzony i zbadany przez ratowników.  Pasażer, który odszedł, nic się poważnego nie stało. Został znaleziony przez policję w Ożarowie tego samego wieczoru.

Jak się okazało, obydwaj mężczyźni byli pijani w momencie wypadku. W wydychanym powietrzu kierowca miał 2 promile alkoholu. Skończyło się stratą prawa jazdy oraz sprawą w sądzie za jazdę w stanie nietrzeźwym.

Źródło: wawalove.wp.pl

0 0 Głosów
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Odpowiedzi na konkretne fragmenty
Pokaż wszystkie komentarze
0
Skomentuj!x