Nowe szczegóły dotyczące jego kontrowersyjnej przeszłości – w tym zarzuty o rozwiązły styl życia – sprawiły, że następca tronu zamierza podjąć zdecydowane działania, gdy sam obejmie koronę.
Według źródeł, plan Williama obejmuje m.in. zakazanie Andrzejowi udziału w jego koronacji, odebranie mu Orderu Podwiązki oraz pozbawienie tytułu „księcia”, co wymagałoby zgody obu izb brytyjskiego parlamentu. – W dużej mierze Karol trzymał się bezpiecznej strategii: gdy zaczynasz rozdzierać rodzinę, gdzie jest granica? U Williama będzie inaczej – będzie bezwzględny – stwierdził królewski biograf Christopher Wilson w rozmowie z The Telegraph.
Choć, jak zaznacza jeden z informatorów, odebranie tytułu „księcia” jest mało prawdopodobne w najbliższym czasie, nie jest to niemożliwe. – Jeśli poważnie chce się odebrać tytuł, szczególnie tej rangi, trzeba to zrobić za zgodą obu izb parlamentu – podkreślił.
Napięcia nasiliły się po publikacji książki Andrew Lownie’ego Entitled: The Rise and Fall of the House of York. Autor ujawnia w niej m.in., że podczas wizyty w Bangkoku w 2006 roku, kiedy Andrzej reprezentował brytyjską koronę na jubileuszu króla Tajlandii, do jego hotelu miało trafiać ponad 40 kobiet. – Obsługa hotelowa była przyzwyczajona do cudzoziemców przyprowadzających dziewczyny, ale zdumiało ich, że do pokoju Andrzeja trafiało ponad 10 dziennie – napisał Lownie.
Ekspertka ds. brytyjskiej monarchii Hilary Fordwich powiedziała w rozmowie z Fox News, że William od dawna żywi urazę do swojego wuja i planuje jego całkowite odsunięcie od życia publicznego. – Przyszłość Andrzeja w rodzinie królewskiej jest beznadziejna, ponieważ William stanowczo sprzeciwia się jakiejkolwiek publicznej rehabilitacji – podkreśliła.
Komentarze (0)