Kwitnie raz na kilka lat i śmierdzi jak zgniła ryba. Warszawskie dziwidło olbrzymie właśnie rozkwitło
To nie clickbait: w warszawskim ogrodzie botanicznym zakwitł najrzadszy i najbardziej spektakularny kwiat świata – dziwidło olbrzymie. I choć pachnie jak przepocone skarpetki zostawione w upale na rybim targu, to przyciąga tłumy. Zdarza się to raz na kilka lat. I właśnie teraz.
Śmierdzący celebryta w szklarniach UW
Nocą z 4 na 5 sierpnia 2025 roku w Ogrodzie Botanicznym Uniwersytetu Warszawskiego wydarzyło się coś, na co botanicy i miłośnicy natury czekali z zapartym tchem: rozkwitło dziwidło olbrzymie (Amorphophallus titanum). To druga taka sytuacja w historii stołecznego ogrodu – poprzednia miała miejsce w 2021 roku.Nie był to jednak kwiat jak każdy inny. W ciągu zaledwie kilku godzin kolba mierząca ponad 170 cm rozchyliła się, emitując niezapomniany aromat rozkładającego się mięsa. Wszystko po to, by zwabić muchy i chrząszcze – swoich naturalnych zapylaczy. I – nie ukrywajmy – również warszawiaków zafascynowanych egzotyką i dziwami natury.
Kwitnienie rozpoczęło się 4 sierpnia wieczorem. Około godziny 21:00 roślina zaczęła wydzielać charakterystyczny zapach, a pełne otwarcie kolby nastąpiło w nocy – między 1:30 a 5:00 nad ranem. Ogród botaniczny otworzył specjalnie swoje tropikalne szklarnie dla zwiedzających już od godziny 10:00 rano we wtorek, 5 sierpnia.
Wydarzenie było na tyle wyjątkowe, że Ogród Botaniczny Uniwersytetu Warszawskiego przygotował relację online na Youtube, umożliwiając podglądanie zjawiska bez konieczności stania w kolejce… i wdychania woni padliny.
Dziwidło olbrzymie to największy nierozgałęziony kwiatostan na świecie. Występuje naturalnie tylko w wilgotnych lasach Sumatry, a jego kwitnienie to rzadkość – zarówno w naturze, jak i w uprawie. Może minąć nawet kilkanaście lat, zanim roślina zdecyduje się pokazać swój spektakularny kwiat, który żyje zaledwie… 24 do 48 godzin.
Bulwa tej rośliny może ważyć nawet 100 kg, a pojedynczy liść osiąga wysokość 6 metrów. Kwiat wydziela ciepło (proces termogenezy), by skuteczniej rozprzestrzeniać swój zapach – co sprawia, że przypomina on… zdechłą rybę z dodatkiem potu i cebuli. Ale właśnie to czyni go skutecznym wabikiem na zapylacze. Aby woń niosła się jeszcze intensywniej, roślina potrafi zwiększyć temperaturę kwiatostanu.
Gdzie zobaczyć dziwidło?
Egzemplarz, który zakwitł w sierpniu 2025 r., rośnie w tropikalnej szklarni Ogrodu Botanicznego UW przy al. Ujazdowskich 4. To jeden z nielicznych okazów w Europie, który udało się doprowadzić do pełnego kwitnienia – co czyni Warszawę prawdziwą stolicą botanicznych dziwów. Jeśli ktoś jeszcze chce zobaczyć to botaniczne widowisko, powinien się pospieszyć – kwiat więdnie w ekspresowym tempie. Kolejna taka okazja może zdarzyć się dopiero za kilka lat.Ciekawostki:
- Nazwa Amorphophallus titanum oznacza dosłownie „bezkształtny olbrzymi fallus” – nieprzypadkowo.
- Bulwa tej rośliny może ważyć ponad 100 kg.
- Jedna z niewielu roślin, które generują ciepło – podnosi temperaturę kwiatostanu nawet o 10°C, by lepiej roznosić zapach.
Komentarze (0)