reklama

Koncert na Woli. Kilkuset policjantów w akcji, sześć osób zatrzymanych

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Krzysztof Strzałkowski/Facebook

Koncert na Woli. Kilkuset policjantów w akcji, sześć osób zatrzymanych - Zdjęcie główne

Koncert na Woli. Kilkuset policjantów w akcji, sześć osób zatrzymanych | foto Krzysztof Strzałkowski/Facebook

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości WarszawaHałas, tłumy i policyjna interwencja na ogromną skalę. Piątkowy koncert Maksa Korza przy ul. Ordona na Woli odbył się bez zgód i zabezpieczeń, a zakończył się wcześniej decyzją policji. Burmistrz dzielnicy zapowiada, że prywatny organizator poniesie konsekwencje.
reklama

Mieszkańcy osiedli w pobliżu ul. Ordona na Woli nie mieli spokojnego wieczoru. Do późnych godzin dobiegała głośna muzyka z koncertu, o którym nikt wcześniej nie uprzedził ani władz dzielnicy, ani policji. W piątek zagrał tam białoruski raper Max Korz. W sobotę miał koncert na Stadionie Narodowym.

- Urząd Dzielnicy Wola nie miał z tym nic wspólnego - mówi o piątkowym, nieformalnym koncercie burmistrz Woli Krzysztof Strzałkowski. - Organizator został już ustalony i mam nadzieję, że poniesie konsekwencje - zastrzega burmistrz.

Koncert przyciągnął kilka tysięcy osób. Z informacji przekazanych przez wolską policję i Stołeczne Centrum Bezpieczeństwa wynika, że impreza nie miała wymaganych pozwoleń. Funkcjonariusze pojawili się na miejscu przed godziną 18, ale początkowo nie spodziewali się tak dużego wydarzenia. W miarę jak rosła liczba uczestników, zwiększano siły policyjne.

reklama

Koncert na Woli. Kilkuset policjantów w akcji, sześć osób zatrzymanych

W szczytowym momencie w działaniach brało udział kilkuset policjantów. Po godzinie 22 organizator zakończył koncert na polecenie służb.

Efekt interwencji: kilkadziesiąt mandatów, sześć osób zatrzymanych i wniosek do sądu o ukaranie organizatora. Władze dzielnicy chcą też, by PKP zweryfikowało umowę z najemcą terenu i rozważyło konsekwencje wobec niego.

Pozostaje jeszcze kwestia sprzątania terenu. - Poprosimy służby miejskie o wycenę prac i wystąpimy do organizatora o zwrot kosztów - zapowiedział Strzałkowski.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo