Praga-Południe 2025: głosów dużo, emocji więcej
Na Pradze-Południe frekwencja jak w dobrej dzielnicy – 111 293 kart wydanych przy 141 034 uprawnionych, co daje solidne 78,9%. A skoro już mieszkańcy ruszyli do urn, to nie marnowali okazji – głosów ważnych oddano 110 823, czyli niemal bez pomyłek.
Trzaskowski: lider bez kontrowersji
Rafał Trzaskowski zdobył 45 860 głosów, czyli 41,38%. To nie tylko najlepszy wynik w dzielnicy, ale też powód do politycznego komfortu – choć nie luksusu. Bo choć przewaga jest, to prawica i lewica już mu zaglądają w wyniki.
Nawrocki zaskakuje skalą poparcia
Karol Nawrocki, kandydat niezależny z poparciem PiS, zebrał na Pradze-Południe 21 063 głosy (19,01%). To wynik, który w tej dzielnicy jeszcze dekadę temu byłby trudny do wyobrażenia. Elektorat konserwatywny rośnie, a Nawrocki okazał się bardziej przekonujący niż niejeden partyjny weteran.
Bitwa o trzecie miejsce: lewica przed Mentzenem
Największą dramaturgię mieliśmy nie na szczycie, ale tuż za podium:
- Sławomir Mentzen – 9 860 głosów (8,90%)
- Adrian Zandberg – 9 793 głosy (8,84%)
- Magdalena Biejat – 9 049 głosów (8,17%)
Środek stawki i końcówka
Szymon Hołownia: 5 739 (5,18%) – wciąż słabiej niż w 2020 r., chociaż nadal obecnyGrzegorz Braun: 3 781 (3,41%) – bardziej efektowny niż efektywny
Joanna Senyszyn: 2 143 (1,93%) – wynik stały, ale już raczej archiwalny
Krzysztof Stanowski: 1 743 (1,57%) – na Pradze dość wyraźny debiut
Marek Jakubiak: 1 006 (0,91%) – piwo na osiedlu, głosy też
Artur Bartoszewicz: 542 (0,49%) – profesor, ale głosów mniej
Maciej Maciak: 142 (0,13%)
Marek Woch: 102 (0,09%)
Podsumowanie techniczne
Liczba uprawnionych: 141 034Wydano kart: 111 293
Głosy ważne: 110 823
Głosy nieważne: 425 (głównie przez brak „X”)
Frekwencja: ok. 78,9%
Głosujących przez pełnomocnika lub z zaświadczeniem: ponad 2 400
Praga-Południe potwierdza swój charakter: różnorodność, pluralizm, frekwencja ponad średnią i przewidywalne podium. Ale zaskoczeniem pozostaje siła Nawrockiego i trwałość lewicy. Mentzen też nie powiedział ostatniego słowa, ale i tym razem musiał przełknąć fakt, że na Pradze, choć południowej, nie on gra główne skrzypce.
Komentarze (0)