Z wstępnych ustaleń wynikało, że kobieta weszła do klatki schodowej, a następnie do windy. Za nią wszedł nieznany mężczyzna, który podczas rozmowy podawał się za sąsiada. Po wyjściu z windy sprawca popchnął pokrzywdzoną, w wyniku czego kobieta upadła. Następnie mężczyzna wyszarpał jej z ręki torebkę z gotówką i uciekł.
Policjanci z Woli rozpoczęli poszukiwania bandyty. Przeanalizowali nagrania oraz materiał zgromadzony w pierwszych godzinach po zdarzeniu, przesłuchali świadków. Na podstawie zebranych informacji i pracy operacyjnej ustalili personalia podejrzanego. Okazał się nim wielokrotnie notowany, 39-letni mieszkaniec województwa dolnośląskiego.
Kryminalni z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu ustalili, że mężczyzna przemieszcza się po kraju, próbując uniknąć schwytania. Wcześniej był już wielokrotnie notowany za konflikty z prawem – był 21 razy poszukiwany przez organy ścigania, pięciokrotnie przebywał w zakładzie karnym i był tymczasowo aresztowany. Trudnił się głównie kradzieżami, ale był również notowany za kradzieże z włamaniem, oszustwa i uszkodzenia mienia.
Policjanci namierzyli podejrzanego w Międzyzdrojach. Zorganizowali akcję i udali się do nadmorskiego kurortu. 39-latek był zaskoczony wizytą funkcjonariuszy w hotelowym pokoju. Mężczyzna został zatrzymany bez oporu i doprowadzony do komendy na Woli.
Po zgromadzeniu materiału dowodowego podejrzany został doprowadzony do Prokuraturze Rejonowej Warszawa-Wola gdzie usłyszał zarzut rozboju. Na wniosek prokuratora, decyzją sądu, trafił do aresztu na trzy miesiące. Za zarzucany mu rozbój grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (0)