Na warszawskiej „patelni” – popularnym placu przed stacją Metro Centrum – doszło do dramatycznego wypadku. Na oczach przechodniów mężczyzna spadł z kilku metrów, uderzając głową o betonowy chodnik. Stracił przytomność i przestał oddychać.
Na miejsce pierwsi dotarli policjanci prewencji i warszawskiego komisariatu. Ich reakcja była natychmiastowa. Zanim przyjechała karetka, sześciu policjantów rozpoczęło resuscytację krążeniowo-oddechową, działając na zmianę przez kilkanaście minut.
W trakcie akcji ratunkowej funkcjonariusze wykorzystali również defibrylator AED, który pomógł im monitorować stan poszkodowanego i wspierać przywracanie mu funkcji życiowych. Mężczyzna w końcu zaczął oddychać. W stabilnym stanie został przetransportowany do szpitala przez zespół ratownictwa medycznego.
Komentarze (0)