reklama

Marsz koronasceptyków w Warszawie. Policjant zrobił sobie zdjęcie z jednym z uczestników.

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Marsz koronasceptyków w Warszawie. Policjant zrobił sobie zdjęcie z jednym z uczestników. - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Rozmaitości
reklama

W sobotę, w Warszawie zebrał się protest organizowany przez antyszczepionkową działaczkę Justynę Sochę. Manifestacje, które od początku pandemii wykrzykują hasła o tzw. "plandemii" czy "kagańcach" z myślą o maseczkach, nosi nazwę "Marsz o Wolność". Jego postulatem jest zniesienie wszystkich obostrzeń. Podczas ostatniego marszu, w którym brali również udział posłowie Konfederacji, zauważono, że jeden z policjantów robi sobie zdjęcie z obecnym tam Iwanek Komarenką, który nie miał założonej maseczki i protestował przeciwko obostrzeniom. Nagranie szybko trafiło do sieci i obiegło całą Polskę. Sytuację w rozmowie z wp.pl skomentował nadkom. Sylwester Marczak, rzecznik Komendy Stołecznej Policji: "Zachowanie policjanta było niepotrzebne. Została już mu zwrócona uwaga ze strony przełożonych. Podkreślam, że w sobotę podczas Marszu nie było taryfy ulgowej wobec nikogo". Iwan Komarenko skomentował zdarzenie na Facebooku: "Moment, kiedy jeden z policjantów poprosił mnie o wspólne zdjęcie zostanie w mojej pamięci na długo. Podziwiam pana policjanta za rozsądek i dobre serce. Jestem świadom, że wielu funkcjonariuszy nie zgadza się z dziwnymi sposobami walki z covidem i przeżywa okropne katusze chowając się za maskami i służąc korona-terrorystom". Podczas gdy koronasceptycy protestują, w Polsce zmarło już z powodu koronawirusa 49 tys. osób. źródło: metrowarszawa.gazeta.pl

reklama
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo