To miała być fundacja niosąca nadzieję. Zamiast tego - łajdactwo
Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości i Dolnośląski Urząd Celno-Skarbowy zatrzymały osoby odpowiedzialne za wyłudzenie niemal 15 milionów złotych. Od 2016 roku prowadzili fałszywe zbiórki rzekomo na leczenie chorych dzieci. Wizerunek jednego z nich wykorzystywano jeszcze długo po jego śmierci.Do pozyskiwania środków angażowano osoby bezdomne, które wcześniej przechodziły instruktaż z manipulowania emocjami darczyńców. W internecie publikowano wzruszające historie i pojedyncze przelewy na symboliczne kwoty, by uwiarygodnić działalność.
"Dobroczyńcy" z wyrokami
Pieniądze z datków trafiały na prywatne konta, wypłacano je w gotówce lub inwestowano w luksusowe samochody i nieruchomości. W jednym z mieszkań funkcjonariusze znaleźli także środki psychotropowe przygotowane do obrotu. Służby zabezpieczyły majątek ruchomy na ponad 2 mln zł,Zatrzymano cztery osoby w wieku 34–74 lat. Wszystkie były wcześniej karane. Usłyszały zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, prania brudnych pieniędzy, handlu narkotykami i licznych oszustw. Wobec trzech z nich sąd zastosował tymczasowe areszty. Śledztwo nadzoruje Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu. Sprawcom grozi do 12 lat więzienia.
Komentarze (0)