reklama

Co się stało na stacji Metro Bródno. Zjechało siedem zastępów straży

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: tk/WawaNews.pl

Co się stało na stacji Metro Bródno. Zjechało siedem zastępów straży - Zdjęcie główne

Zamieszanie na stacji Metro Bródno | foto tk/WawaNews.pl

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości WarszawaSiedem zastępów straży pożarnej, w tym jednostki ratownictwa chemicznego, zjechało do stacji metra Bródno. Wezwanie przyszło po godzinie osiemnastej.
reklama

Strażacy pojawiali się na stacji Metro Bródno po godzinie 18.

Najpierw syreny, a gdy te zamilkły, z daleka widać było migające światła wozów strażackich. Co się stało w poniedziałek po godzinie osiemnastej na stacji metra Bródno?

Coś tak cuchnęło w toalecie na poziomnie minus jeden, że straż metra zdecydowała o wezwaniu strażaków. Kilka minut po godzinie osiemnastej strażacy odebrali wezwanie do stacji Metro Bródno i pojawili się w siedem zastępów przy wejściu przy skrzyżowaniu Rembielińskiej z Kondratowicza, po stronie kościoła.

reklama

Jak potwierdził WawaNews dyżurny oficer prasowy warszawskiej Komendy Miejskiej PSP, przyczyną wezwania był drażniący zapach, wydobywający się z toalety metra. Nie zagrażał zdrowiu pasażerów, strażacy nie zdecydowali  więco zamknięciu stacji - pociągi nadal kursowały - a do czasu zakończenia akcji wygrodzili jedynie teren wokół źródła niepokojącej woni. 

Strażacy pojawiali się na stacji Metro Bródno po godzinie 18.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo