reklama

Opel jechał pod prąd na Wisłostradzie. Zginął motocyklista i jego 13-letni syn

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: TK

Opel jechał pod prąd na Wisłostradzie. Zginął motocyklista i jego 13-letni syn - Zdjęcie główne

Tragiczny wypadek na Wisłostradzie. Ojciec zginął, syn walczy o życie. Sprawcy uciekli, ale zostali zatrzymani | foto TK

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości WarszawaKoszmarna noc na Wybrzeżu Gdyńskim. Opel jadący pod prąd uderzył w motocykl z ojcem i synem. 45-latek zmarł w szpitalu, prokuratura poinformowała, że nie przeżył także jego 13-letni syn. Kierowca i pasażer opla uciekli z miejsca wypadku, ale już trafili w ręce policji.
reklama
Rozwiń

Śmiertelny wypadek na Wisłostradzie. Zginął ojciec, jego syn zmarł

W czwartek wieczorem, 10 lipca około godziny 23:15, na ulicy Wybrzeże Gdyńskie w Warszawie doszło do tragicznego wypadku. Jak poinformowała serwis naszemiasto.pl podinsp. Elwira Kozłowska z Komendy Stołecznej Policji, kierujący oplem vectra zjechał na przeciwległy pas ruchu, doprowadzając do czołowego zderzenia z motocyklem oraz osobowym audi.

Na motocyklu jechał ojciec z 13-letnim synem. – Świadkowie natychmiast przystąpili do udzielania pomocy przedmedycznej – relacjonował dla tvn Warszawa rzecznik Meditransu Piotr Owczarski. – 45-letni mężczyzna nie oddychał, ratownicy prowadzili resuscytację i udało się przywrócić funkcje życiowe, ale niestety zmarł później w szpitalu.

reklama
Rozwiń

Pasażerowie opla uciekli. Zatrzymano ich rano

Najbardziej bulwersujący jest fakt, że kierowca i pasażer opla porzucili pojazd i uciekli pieszo z miejsca wypadku. Służby natychmiast rozpoczęły intensywne poszukiwania. Jak poinformowała stołeczna policja, dzięki mobilizacji wszystkich dostępnych sił, jeszcze rano policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 24 i 38 lat – obywateli Polski, którzy tej nocy podróżowali oplem.

Obecnie trwają czynności wyjaśniające, a śledczy badają dokładne okoliczności tragedii, która rozegrała się na remontowanym odcinku Wisłostrady, w pobliżu Cytadeli. Ruch w miejscu wypadku był wstrzymany przez kilka godzin.

Syn walczy o życie. Pomagał śmigłowiec LPR

13-letni chłopiec doznał rozległych obrażeń wielonarządowych i został przetransportowany do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Lejkarze walczyli o jego życie, ale - jak poinformował Prokuratura Okręgowa w Warszawie, zmarł.

W akcji brały udział dwa zespoły ratownictwa medycznego, dwie karetki i śmigłowiec LPR. Na miejscu obecna była także straż pożarna, która otrzymała zgłoszenie o 23:30.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo