Wstępne ustalenia wskazują, że siła zderzenia była ogromna. Kierujący jednośladem mężczyzna uderzył ciałem w bariery energochłonne, a jego motocykl sunął jeszcze po asfalcie. Zespół ratownictwa medycznego, który błyskawicznie dotarł na miejsce, niestety nie zdołał już pomóc, 33-letni motocyklista zmarł na miejscu w wyniku ciężkich obrażeń. Jak poinformował tvn starszy kapitan Michał Łubianka ze stołecznej straży pożarnej, do akcji skierowano trzy zastępy strażaków.
Za kierownicą Toyoty siedziała 68-letnia kobieta. Policja potwierdziła, że była trzeźwa. Śledztwo w sprawie przyczyn i przebiegu wypadku nadzoruje prokurator.
Do tragicznego wypadku doszło na Wybrzeżu Gdyńskim, przy wjeździe na most Grota-Roweckiego, na nitce Wisłostrady w kierunku Łomianek. Jak przekazał młodszy aspirant Bartłomiej Śniadała z Komendy Stołecznej Policji, utrudnienia mogły potrwać nawet do trzech godzin.
W związku ze zdarzeniem całkowicie zablokowane były trzy pasy w stronę Łomianek. W przeciwnym kierunku, na nitce w stronę centrum, zamknięto skrajnie lewy pas. Ruch na Wisłostradzie był poważnie utrudniony, a korek w kierunku Bielan i Łomianek sięgał węzła z trasą S8. Na miejscu pracowali policyjni technicy, strażacy oraz prokurator, zabezpieczając ślady i prowadząc oględziny miejsca tragedii.
Komentarze (0)