Informacja o zdarzeniu na Puławskiej dotarła do policji rano, około godziny 9:10. Zgłoszenie wskazywało na atak ostrym narzędziem, którego ofiarą padł 44-letni mężczyzna. Poszkodowany natychmiast został przetransportowany do szpitala, jednak, jak potwierdziła później asp. szt. Marta Haberska z Komendy Rejonowej Policji Warszawa II, jego życiu nic nie zagraża. Ma trzy rany cięte.
Podejrzany przychodzi z adwokatem
Sytuacja nabrała nieoczekiwanego obrotu wczesnym popołudniem. Jak się okazało policjanci, nie musieli go długo szukać. W kilka godzin po ataku, 44-latek podejrzany o zranienie mężczyzny nożem sam zgłosił się do Komendy Rejonowej Policji na warszawskim Mokotowie, w asyście swojego mecenasa. Obecnie trwają czynności procesowe, mające na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności zdarzenia i ustalenie motywów ataku. (źródło: tvn.warszawa)W czerwcu 2024 roku, również przy Puławskiej, doszło do napadu na konwojentów w rejonie Puławskiej. Czterech mężczyzn (trzech obywateli Gruzji i jeden Ukrainy) zostało aresztowanych za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia.
Komentarze (0)