reklama

Kupcy z Modlińskiej apelują o ochronę: Czeczeńcy blokują nasze stoiska

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Facebook/Piotr Ikonowicz

Kupcy z Modlińskiej apelują o ochronę: Czeczeńcy blokują nasze stoiska - Zdjęcie główne

Kupcy zarządca, policja i tajemniczy "Czeczeni" w hali przy Modlińskiej. Już się nie pali, ale wrze. | foto Facebook/Piotr Ikonowicz

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości WarszawaO hali targowej przy Modlińskiej 6D ostatnio głośno było z powodu pożaru, a potem przepychanek w poniedziałek 5 maja, gdy wlaściciel budynku zamknął halę przed kupcami. Powodem był nakaz Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego i zastrzeżenia straży pożarnej wobec zagrożeń życia. Kupcy mają zaś za sobą wyrok sądu. Dziś do wnętrza hali, gdzie wciąż leży ich towar, wprowadził ich komornik. Ale właściciel nie odpuszcza. Na miejscu znów są policjanci.
reklama

W hali przy Modlińskiej handlują przede wszystkim kupcy, którzy trafili tu po pożarze centrum handlowego przy Marywilskiej 44. Według straży pożarnej robią to jednak w warunkach zagrażających nie tylko ich zdrowiu i życiu, ale także życiu kupujących. Zastrzeąenia kontrolujących halę strażaków wzbudziły m.in. prowizoryczne instalacje gazowe i elektryczne, czy zablokowane wyjścia ewakuacyjne. KOntrole przeprowadził też Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego, który nakazał przywrócenie hali pierwotnego przeznaczenia.

reklama

Powołując się na decyzję Mazowieckiego Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego z 16 kwietnia 2025 r., która podtrzymała wcześniejszą, decyzję Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, zarządca hali 5 maja zamknął ją przed kupcami, zapewniając jednak, że będą mogli debrać swój towar. Ci jednak nie zamierzali się wynosić, a rację - na razie przynajmniej jednej z handlujących - przyznał sąd, wydając wyrok przywracający jej prawo do handlowania na swoim stoisku.

Na podstawie tego wyroku, w środę 14 maja, komornik wprowadził właścicielkę stoiska do hali. Jak się to odbywało, można obejrzeć powyżej, na wideo kanału Piotra Ikonowicza. W tle policja, ochroniarze i tajemniczy "Czeczeni", którzy wciąż blokują pozostałym kupcom dostęp do ich stoisk. Ale po interwencji komornika przy Modlińskiej 6D wcale się nie uspokoiło.

reklama

Kupcy wydali oświadczenie. Piszą w nim, że oczekiwali na przybycie komornika, który na mocy prawomocnej decyzji sądu miał wprowadzić ich na teren hali przy ul. Modlińskiej 6D. - Niestety, po jego wizycie nasza sytuacja uległa dramatycznemu pogorszeniu. Gdy tylko komornik odjechał, niemal wszyscy policjanci również opuścili teren.

- W tym samym czasie osoby pochodzenia czeczeńskiego oraz nowa, zamaskowana „ochrona”, odepchnęły kupców i zaczęły barykadować wejścia do hali. Chwilę później ostatni policjanci opuścili teren, pozostawiając nas – 18 kupców i 2 dziennikarzy – bez żadnego wsparcia ani ochrony. Jeden z funkcjonariuszy poinformował nas, że możemy wynająć własną firmę ochroniarską, a policja przyjedzie dopiero w przypadku fizycznego aktu agresji.

reklama

Zwracamy się z pilnym apelem o natychmiastową interwencję oraz zapewnienie nam minimum bezpieczeństwa. Prosimy o wsparcie i obecność służb porządkowych, zanim dojdzie do tragedii - apelują kupcy.
 

Rozwiń

- Trwa spór pomiędzy kupcami a zarządcą Centrum Handlowego Modlińska 6D. Policjanci są na miejscu i reagują na wszystkie przypadki naruszeń prawa. Zapobiegamy także skutecznie eskalacji konfliktu - oświadczyła warszawska policja przed godziną 22.

- Aby nie dopuścić do naruszeń prawa przez którąkolwiek ze stron konfliktu oraz eskalacji sporu, od początku zaistnienia tej kryzysowej sytuacji na miejscu obecni są policjanci z Komendy Rejonowej na warszawskiej Pradze Północ oraz funkcjonariusze z Oddziałów Prewencji Policji - dodaje. - Policjanci rozmawiają z obiema stronami sporu informując o możliwości złożenia stosownego zawiadomienia w przypadku kiedy doszłoby do naruszenia prawa oraz możliwościach dochodzenia swoich roszczeń.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo