Największy skwar tego lata nadchodzi. Fala upałów uderzy w Polskę
Już w niedzielę, 13 lipca, odczujemy pierwsze symptomy nadchodzącego gorąca. Na południowym wschodzie Polski termometry mogą wskazać nawet 30 stopni Celsjusza. Będzie to preludium do znacznie silniejszego nasilenia upałów, które nastąpi w pierwszej połowie kolejnego tygodnia. Od poniedziałku, 14 lipca, do środy, 16 lipca, w wielu miejscach na wschodzie i południu kraju temperatura będzie utrzymywać się w granicach od 30 do 34 stopni w cieniu. W ciągu tych trzech dni żar będzie szczególnie dokuczliwy w pasie od Małopolski po Podkarpacie i Lubelszczyznę.Największy skwar rozpocznie się jednak dopiero w sobotę, 19 lipca. Wtedy też rozpocznie się prawdopodobnie najdłuższa i najintensywniejsza fala upałów w Polsce w tym roku. Gorące masy powietrza napłyną z południa Europy i obejmą niemal cały kraj, z wyjątkiem krańców północnych. Temperatura będzie wzrastać z dnia na dzień. W większości regionów spodziewana jest wartość od 30 do 35 stopni, natomiast na południu – zwłaszcza w Małopolsce, na Śląsku i Podkarpaciu – lokalnie może sięgnąć aż 38–40 stopni Celsjusza.
Tropikalne powietrze znad Morza Śródziemnego
Biorąc pod uwagę obecne dane pogodowe i trajektorie mas powietrza, eksperci nie wykluczają, że padnie rekord ciepła wszech czasów. Dotychczas najwyższą temperaturę w Polsce zanotowano 29 lipca 1921 roku w Pruszkowie – było to 40,2°C. Teraz istnieje realne ryzyko, że ten wynik zostanie pobity, szczególnie jeśli tropikalne powietrze znad Morza Śródziemnego utrzyma się nad Polską przez kilka kolejnych dni.Fala upałów nie przyniesie jednak wyłącznie bezchmurnego nieba. W gorącej, zwrotnikowej masie powietrza pojawi się sporo wilgoci, co w praktyce oznacza tropikalną duchotę. W wielu miejscach spodziewane są także punktowe, lecz gwałtowne burze – z intensywnymi opadami, gradem i porywistym wiatrem. Tego typu zjawiska mogą być szczególnie groźne w godzinach późnopopołudniowych i wieczornych.
Tydzień żaru lejącego się z nieba
Synoptycy i lekarze apelują o zachowanie ostrożności. W czasie skwaru należy ograniczać przebywanie na słońcu w godzinach od 11:00 do 16:00. Warto nosić jasne, przewiewne ubrania z naturalnych materiałów, zakładać nakrycie głowy i chronić oczy okularami przeciwsłonecznymi. Kluczowe jest odpowiednie nawodnienie organizmu – dorosły człowiek powinien pić minimum 2 litry wody dziennie, unikając alkoholu i napojów z kofeiną. Mieszkania najlepiej zacienić i zamknąć w ciągu dnia, by nie dopuścić do nagrzania wnętrza.Fala upałów, która nadciąga nad Polskę, może potrwać nawet ponad tydzień. Sytuacja będzie dynamiczna i warto regularnie sprawdzać komunikaty IMGW oraz lokalne ostrzeżenia meteorologiczne. Skwar, który rozpocznie się 19 lipca, może się okazać nie tylko najcieplejszym momentem tego lata, ale także historycznym wydarzeniem w pomiarach klimatycznych.
Komentarze (0)