W minioną niedzielę ks. Piotr Celejewski celebrował swą oststnią mszę w parafii Opatrzności Bożej w Wilanowie. - Decyzją arcybiskupa metropolity warszawskiego, abpa Adriana Galbasa, z dniem 1 lipca ks. Piotr Celejewski został mianowany administratorem parafii NMP Matki Kościoła w Otrębusach w dekanacie brwinowskim - ogłosił proboszcz parafii, ks. Tadeusz Aleksandrowicz, który sam był w Otrębusach proboszczem.
- Z księdzem Piotrem znamy się już 11 lat, posługiwaliśmy jako kapłani najpierw trzy lata w Otrębusach, potem osiem lat w parafii Opatrzności Bożej - mówił ks. Aleksandrowicz. - Bardzo dziękuję mu za tę posługę, teraz wraca do Otrembusów, by poprawić to, co ja zepsułem - dodał z uśmiechem, oddając głos młodszemu kapłanowi. Ks. Celejewski dostał ogromne brawa.
- Te oklaski są dla Jezusa. Często mówię o sobie, że jestem tylko osłem, który niesie jego słowo. Chciałbym tylko podziękować Bogu za tę wielką przygodę wiary, jaką była możliwość posługiwania w tej świątyni. Bardzo dziękuję za wszystkie maile, pełne życzliwości, pełne dobrych, życzliwych, serdecznych słów - mówił, żegnając się. - Przepraszam, naprawdę na wszystkie jestem w stanie odpowiedzieć. Jest ich tak dużo, że mnie samego to zawstydza.
- Bardzo dziękuję tym wszystkim, którzy stali się się dla mnie tak bliscy w tej parafii, w tej wspólnocie. Dziękuję za całą waszą dobroć, życzliwość. I z tego miejsca chciałbym już pozdrowić moich parafian w Otrembusach i w Kaniach. A jeżeli ktoś z was, na waszych krętych droga życia, kiedyś trafi do parafii Matki Kościoła w Otrembusach, serdecznie zapraszam, będzie mi bardzo miło go widzieć - dodał ks. Piotr Celejewski.
- Chciałbym dalej umieć nieść zachwyt nad miłością Boga, że zostałem jako grzesznik tak ukochany - mówił. - Chciałbym umieć się dalej tym dzielić, dlatego proszę Was o modlitwę. I dziękuję za to, że mogę dalej rozwijać się, mogę dalej wzrastać w tej posłudze jako kapłan. Przyznam, że za każdym razem, gdy ktoś do mnie się teraz zwraca "proszę księdza proboszcza", jakoś do mnie to jeszcze nie dociera. Nawet mnie to cieszy i wywołuje uśmiech, bo myślę, że to nie jest do mnie. Dlatego bardzo proszę o modlitwę. Pan z wami. Niech was błogosławi Bóg Wszechmogący. Ojciec, Syn, iDuch Święty. Idźcie w pokoju Chrystusa.
Komentarze (0)