reklama

Renta wdowia – dla kogo i kiedy. Wszystko, co musisz wiedzieć o nowym świadczeniu

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Pexels

Renta wdowia – dla kogo i kiedy. Wszystko, co musisz wiedzieć o nowym świadczeniu - Zdjęcie główne

Ustawa wejdzie w życie 1 stycznia 2025 roku. Ważniejsze dla osób, których dotyczy, jest to, kiedy dostaną pieniądze. Wszystkie szczegółyy sprawdzisz w tekście. | foto Pexels

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Warszawa Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę dotyczącą zmian w emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Oznacza to, że pewnym jest wejście w życie tak zwanej renty wdowiej. Co trzeba o niej wiedzieć?
reklama

Sprawdzamy, co wiadomo o nowym  świadczeniu, o którym dyskutowano od wielu tygodni. Ustawa wejdzie w życie 1 stycznia 2025 roku, a prawo do korzystania ze świadczeń zacznie przysługiwać od 1 lipca 2025 roku

Renta wdowia z podpisem prezydenta. Tyle będzie mógł otrzymać senior wdowiec

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej tłumaczy, że okres ten (1 stycznia - 1 lipca 2025) jest potrzebny po to, by Zakład Ubezpieczeń Społecznych oraz inne organy emerytalno-rentowe mogły odpowiednio przygotować się do wykonywania nowego zadania. 

Renta wdowia jest świadczeniem, dzięki któremu owdowiała osoba będzie mogła zachować swoje świadczenie i powiększyć je o część renty rodzinnej po zmarłym małżonku lub pobierać świadczenie emerytalno-rentowe. 

Czas żałoby nie powinien być połączony ze zmartwieniem o sytuację finansową. Dbamy o godną jesień życia dla naszych seniorek i seniorów, o ich życiową stabilizację w obliczu osobistego dramatu

– przekonywała Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

Zdaniem resortu, z tego rodzaju wsparcia finansowego może skorzystać nawet dwa miliony seniorów, którym dzięki zmianom wzrosną świadczenia emerytalno-rentowe. 

Ustawa zakłada wypłatę świadczenia:

  • od 1 lipca 2025 do 31 grudnia 2026 roku w wysokości 15 proc.,
  • od 1 stycznia 2027 roku w wysokości 25 proc.
 

Z tego rozwiązania będą mogły skorzystać również osoby, które owdowiały kilka lat temu. Dzięki ustawie zyskają oni prawo do dodatkowych pieniędzy. Aby jednak tak się stało, muszą spełnić kilka dodatkowych warunków. Są to:

  • osiągnięcie wieku emerytalnego;
  • pozostawania we wspólności małżeńskiej do dnia śmierci małżonka; 
  • nabycia prawa do renty rodzinnej po zmarłym małżonku nie wcześniej niż 5 lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego.
 

Kancelaria Prezydenta dodaje, że wysokość renty wdowiej nie może przekroczyć 3-krotności najniższej emerytury. W przypadku przekroczenia wskazanej sumy, świadczenia ulegają pomniejszeniu. Oznacza to, że wdowa, lub wdowiec, w sumie będą mogli odbierać maksymalne świadczenie wynoszące 5705 zł. 

Świadczenie będzie przyznawane na wniosek osoby upoważnionej. Wypłata renty wdowiej zostanie wstrzymana w przypadku, kiedy wdowa lub wdowiec postanowią wejść w nowe związek małżeński.  

Renta wdowia w pigułce. O tym trzeba wiedzieć

Podsumowujmy więc wszystko, co już wiemy o rencie wdowiej. Od stycznia będzie można składać wnioski o uzyskanie łączonego świadczenia. Oznacza, że osoby chcące skorzystać z tej opcji będą musiały udać się do ZUS i złożyć stosowane dokumenty. Renta naliczana będzie jednak dopiero od lipca 2025 roku. Aby otrzymywać świadczenie w zwiększonej kwocie od samego początku, warto wniosek złożyć odpowiednio wcześnie. 

Po zmianach wdowa lub wdowiec będą mogli pobierać jedno ze świadczeń (swoje, lub współmałżonka) w całości, a z drugiego, na początek otrzymywać dodatkowe 15 procent, a od 2027 roku – 25 procent. Jak to będzie wyglądało w praktyce, wyjaśnił dr Tomasz Lasocki z Politechniki Warszawskiej w podcaście "Biznes pomiędzy wierszami".

Dokładnie wygląda to tak, że jeżeli mamy współmałżonków, którzy razem gospodarują od lat i oboje oni mają świadczenie, to w momencie, kiedy jednego z nich zabraknie, jego świadczenie się kończy i jest zamieniane na rentę rodzinną dla drugiej osoby. Ona ma wówczas dwa osobne uprawienia – jedne nazywamy rentą rodzinną, drugie nazywamy emeryturą. Z tych dwóch, jak do tej pory można wybrać jedno – albo 100 procent własnej emerytury, albo rentę rodzinną, która wynosi 85 procent tej emerytury, a którą to do tej pory odbierał nasz zmarły współmałżonek

– tłumaczył w podcaście ekspert. Teraz ta zasada zmienia się  tak, że będziemy mogli dodatkowo pobrać część tego drugiego, niższego świadczenia.

– Czyli w dalszym ciągu będziemy mogli wybrać, czy chcemy w całości swoją emeryturę, czy też rentę rodziną. Do tego będzie można jeszcze dodać 15 procent tego drugiego świadczenia – dodaje dr Tomasz Lasocki. Od 1 stycznia 2027 roku będzie to już 25 procent. Czyli jeżeli wybierzemy swoje świadczenie, to dodatkowo dostaniemy część renty rodzinnej. A kiedy wybierzemy rentę rodzinną, to dostaniemy część naszego świadczenia. 

Komu faktycznie połączone świadczenie będzie przysługiwało, a komu nie? – Osobom, które żyły w związku niemałżeńskim nie będzie przysługiwała renta wdowia – tłumaczył dr Lasocki w podcaście "Biznes pomiędzy wierszami".  

Renta wdowia – te grupy mogą liczyć na świadczenie 

Rentę wdowią otrzymają za to osoby, które żyły w związku małżeńskim i osiągnęły wiek emerytalny.  Co do zgonu małżonka, to musi on nastąpić nie wcześniej niż pięć lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego przez osobę, która będzie uprawniona do pobierania łączonego świadczenia. W przypadku kobiet będzie to  55 lat lub więcej. Natomiast mężczyzna nabędzie to prawo, gdy w chwili śmierci żony będzie miał minimum 60 lat. Dodajmy, że łączona emerytura będzie wypłacana w chwili osiągnięcia tego wieku – u kobiet będzie to 60 lat, u mężczyzn 65 lat. 

Co ważne, rentę wdowią będzie można jednak dostać po osobie, która jeszcze na emeryturze nie była. – Tu nie ma znaczenia wiek osoby, która umiera, ważny jest wiek osoby, która została, bo to jej chcemy pomóc – wyjaśnia ekspert. 

Jeżeli umiera małżonek, który miał już osiągnięty wiek emerytalny, to patrzymy na wysokość jego emerytury, albo na stan jego konta, jeżeli jeszcze ona jeszcze nie była wyliczona. Natomiast, jeżeli umiera ktoś, kto jeszcze nie ma prawa do emerytury, to obliczamy mu rentę z tytułu całkowitej niezdolności do pracy i na tej podstawie ustalamy wysokość renty rodzinnej – wyjaśnia te skomplikowane zagadnienia dr Lasocki. 

Jak już wspominaliśmy, jeżeli kobieta owdowiała w wieku 55 lat, a mężczyzna 60 lat, to na wysokość wypłaty łączonego świadczenia będą musieli poczekać do czasu osiągnięcia wieku emerytalnego, czyli w tych przypadkach: pięć lat. – Oczywiście rentę rodzinną od razu dostaną, bo ona będzie się należała – dodaje. – Jeżeli natomiast mężczyzna owdowieje w wieku 55 lat, to on dostanie tę rentę rodziną, a 10 latach  emeryturę, ale już nie będzie mógł połączyć tych świadczeń. 

Świadczenie zostanie zabrane w przypadku, kiedy wdowa, lub wdowiec ponownie wyjdą za mąż. Natomiast w sytuacji, kiedy osoba taka ponownie owdowieje, będzie ponownie mogła z niego skorzystać i wybrać, które świadczenie chce połączyć.  Do wyboru ma – rentę rodzinną po pierwszy, lub drugim małżonku. 

Łączonego świadczenia nie otrzymają również osoby, które mimo spełnienia warunków wciąż pracują. Jak tłumaczył ekspert, taka osoba nie otrzyma renty wdowiej, bo nie musi. Dlaczego? – Taka osoba na innych zasadach łączy pobieranie pensji z pobieraniem renty rodzinnej – tłumaczy. 

Natomiast osoba, która przeszła na emeryturę i do niej dorabia, będzie mogła otrzymać rentę wdowią, jednak po spełnieniu określonych warunków. O szczegóły warto dopytać pracowników ZUS, bo w tym przypadku warto sprawdzić, czy renta rodzinna nie zostanie nam zabrana z powodu zbyt wysokich zarobków. 

Renat wdowia a 13. i 14. emerytura

Co z ekstra świadczeniami? Osoby, które zdecydują się na rentę wdowią, wciąż będą otrzymywały 13. emeryturę. W przypadku 14. emerytury nie jest to takie oczywiste. Wszystko zależy od wysokości świadczenia. – Jeśli wartość emerytury przekroczy 2900 zł, to zmniejszy się "czternastka". Jeżeli będzie się pobierało dwa świadczenia, to większe prawdopodobieństwo, że przekroczy się ten próg i ta kwota albo się zmniejszy, albo po prostu jej nie otrzymamy – mówi dr Lasocki.

Przypomnijmy: pierwotnie zakładano, że z połączonego świadczenia można będzie otrzymać nawet 10 tys. złotych. Ostatecznie kwota ta została pomniejszona prawie o połowę i wyniesie w 2025 roku maksymalne 5705 zł (według propozycji rządu – w 2025 roku po waloryzacji najniższa emerytura ma wynosić 1901,71 zł brutto, kwotę tę trzeba pomnożyć razy trzy). 

reklama
Artykuł pochodzi z portalu ddbelchatow.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Warszawy i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama