reklama

Wielki protest rolników 30 grudnia. Setki traktorów wyjadą na drogi, mapa Google zablokowana

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Wielki protest rolników 30 grudnia. Setki traktorów wyjadą na drogi, mapa Google zablokowana - Zdjęcie główne
Autor: Jarocińska.pl | Opis: Wielki protest rolników już jutro. Setki traktorów wyjadą na drogi, mapa Google zablokowana

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Wiadomości WarszawaJuż we wtorek, 30 grudnia, Polska stanie w obliczu ogromnej fali protestów rolniczych. Akcja zapowiedziana przez Oddolny Ogólnopolski Protest Rolników ma być wyrazem sprzeciwu wobec unijnej umowy z krajami Mercosur oraz – jak twierdzą organizatorzy – bierności rządu Donalda Tuska. Choć Warszawa nie zostanie całkowicie odcięta od świata, kierowcy planujący wyjazdy i powroty po świętach muszą liczyć się z poważnymi utrudnieniami na drogach wjazdowych i w centrach miast.
reklama

Tajemnicza blokada mapy protestów

Atmosferę przed jutrzejszym strajkiem podgrzał incydent z niedzieli, 28 grudnia. Interaktywna mapa, na której rolnicy nanosili punkty blokad, nagle przestała działać.

– Konto Google, na którym tworzona była mapa, zostało zablokowane w wyniku zgłoszeń. To jedynie potwierdza, że skala protestu jest dla kogoś niewygodna – informują organizatorzy.

Przed zablokowaniem mapy widniały na niej 152 potwierdzone punkty protestacyjne w całym kraju. Mimo technicznych problemów, rolnicy zapowiadają, że akcja odbędzie się zgodnie z planem.

Gdzie spodziewać się utrudnień?

Głównym celem protestujących jest zwrócenie uwagi opinii publicznej, dlatego traktory pojawią się na zjazdach z autostrad, wiaduktach i głównych arteriach.

reklama

  • Wielkopolska: Tutaj sytuacja wygląda najpoważniej. Zapowiedziano m.in. 12-godzinną blokadę mostu w Nowym Mieście nad Wartą (od 8:00 do 20:00). Ciężki sprzęt pojawi się też na drodze krajowej nr 11 oraz na trasie z Gniezna w stronę Bydgoszczy.
  • Wjazdy do miast: Rolnicy planują postoje ciągników przy kluczowych węzłach komunikacyjnych. Choć deklarują, że nie chcą całkowicie blokować ruchu, "spowolnienia" są nieuniknione.

O co walczą rolnicy? „To eksperyment na żywym organizmie”

Punktem zapalnym jest umowa handlowa UE - Mercosur, która zdaniem rolników zaleje polski rynek tanią żywnością z Ameryki Południowej, niespełniającą unijnych norm.

reklama

– Żądamy konkretnego zaangażowania premiera. Działania rządu to obecnie "ściema pod publiczkę" – grzmi Dariusz Goliński, organizator protestów. Rolników oburzyły słowa minister Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz, która sugerowała sprawdzenie skutków umowy "w praktyce". – To próba przeprowadzania eksperymentów ekonomicznych na całej branży – dodaje Goliński.

Widmo paraliżu kraju

Wtorkowa akcja może być tylko wstępem do czegoś znacznie większego. Organizatorzy ostrzegają: jeśli rząd nie podejmie realnych kroków, strajki mogą zmienić się z jednodniowych w tygodniowe, a blokady staną się "twarde".

– To mogą zmienić tylko masowe strajki i paraliż całego kraju. Póki ich nie będzie, na zmiany nie ma co liczyć – podkreślają przedstawiciele protestujących. Kolejne rozmowy w ministerstwach zaplanowano na koniec stycznia, ale rolnicy nie zamierzają czekać bezczynnie.

Planujesz podróż 30 grudnia? Sprawdź lokalne komunikaty drogowe i omijaj główne węzły w godzinach porannych.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo