Dramatyczny wypadek na warszawskiej Białołęce. Balkon jednego z nowych budynków spadł na przebywającego pod nim pracownika budowlanego i przygniótł mu nogi. Musieli go uwalniać strażacy. Mężczyzna był przytomny, trafił już do szpitala. Trwa wyjaśnianie okoliczności i przyczyn tej sytuacji.
Do zdarzenia doszło dziś, o godz. 10.45, na ul. Mehoffera na warszawskiej Białołęce. Trwały tam prace wykończeniowe w nowo powstałym budynku. - Metalowa część balkonu spadła na przebywającego pod nim mężczyznę. Jest przytomny. Zostanie przewieziony do szpitala - mówiła Irmina Sulich z Komendy Stołecznej Policji.
Na miejsce natychmiast wezwano strażaków. - Nasze zadanie polegało na wyciągnięciu pracownika budowlanego, który został przygnieciony. Balkon z pierwszego piętra zerwał się, a właściwie złożył się jak scyzoryk, nie odrywając się do końca, tylko jakby oparł się o ziemię, przygniatając przebywającemu pod nim mężczyźnie nogi. Istniała groźba, że oderwie się do końca.
- Przy pomocy sprzętu hydraulicznego i specjalnych poduszek hydraulicznych ostrożnie unieśliśmy część balkonu i uwolniliśmy mężczyznę. Trafił do szpitala. Z naszej strony działania zostały już zakończone - dodaje Michał Konopka.
W akcji brało udział 15 strażaków. Na miejscu pracują jeszcze policjanci i inspektorzy nadzoru budowlanego. Trwa wyjaśnianie okoliczności i przyczyn wypadku.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.