reklama

Czy sport na hali jest dla wszystkich? Miasto analizuje działalność kontrowersyjnego portalu

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: FB Aleksandra Ferensa, burmistrza dzielnicy Śródmieście

Czy sport na hali jest dla wszystkich? Miasto analizuje działalność kontrowersyjnego portalu - Zdjęcie główne

Hala sportowa IX LO im. Klementyny Hoffmanowej | foto FB Aleksandra Ferensa, burmistrza dzielnicy Śródmieście

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości WarszawaCzy portal pilkanahali.pl, rezerwując setki terminów w miejskich halach sportowych, nie ogranicza dostępu do infrastruktury publicznej warszawiakom? Ratusz nie ma takich wątpliwości, uznając, że to nie pośrednictwo, a potrzebny matchmaking.
reklama

Czy "Piłkanahali" działa zgodnie z prawem?

Radna Karolina Zioło-Pużuk, (pełniąca również funkcję wiceministra w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego) zwróciła się do prezydenta Rafała Trzaskowskiego w sprawie legalności działania firm takich jak serwis pilkanahali.pl, który pośredniczy w wynajmowaniu miejskich obiektów sportowych.

Radna pyta, czy korzystanie z platformy nie ogranicza dostępu do infrastruktury publicznej dla mieszkańców oraz czy zarządcy hal mają prawo zawierać takie umowy z podmiotami komercyjnymi.

W odpowiedzi wiceprezydent Renata Kaznowska twierdzi, że miasto przeanalizowało umowy zawarte z firmą PiłkaNaHali.pl Sp. z o.o. i nie stwierdziło nieprawidłowości. Wszystkie sprawdzone przypadki dotyczyły wynajmu zgodnego z obowiązującymi cennikami i zasadami.

reklama

"Nie mamy jednolitego wzoru umowy"

Warszawska infrastruktura sportowa jest zarządzana oddzielnie przez dzielnicowe ośrodki sportu i rekreacji, co oznacza, że każda jednostka może ustalać własne warunki najmu. Miasto przyznaje, że nie jest w stanie jednocześnie skontrolować wszystkich umów, ale obiecuje, że przypadek poruszony przez radną zostanie zbadany, by wykluczyć możliwość podnajmu.

Kaznowska podkreśla też, że pilkanahali.pl nie jest typową firmą pośredniczącą, lecz platformą, która łączy osoby poszukujące partnerów do gry zespołowej. W praktyce jednak - to właśnie przez nią dokonywany jest wynajem miejskich hal, co wzbudziło wątpliwości mieszkańców i radnych.

Radna pyta o transparentność

- Dotarły do mnie niepokojące informacje o funkcjonowaniu nieformalnego, równoległego obiegu rezerwacji miejskich obiektów sportowych - pisze radna Karolina Zioło-Pużuk w swej interpelacji. Wskazuje, że problem może dotyczyć także popularnej platformy pilkanahali.pl, która oferuje rezerwacje terminów na boiskach i halach w miejskich OSiR-ach i szkołach.

reklama

- Z informacji tych wynika, że prywatna firma rezerwuje setki terminów na różnych miejskich halach w całej Warszawie, po czym oferuje je odpłatnie mieszkańcom, często pod pozorem prowadzenia treningów. Taka praktyka budzi uzasadnione pytania o przejrzystość działania i zgodność z polityką miasta w zakresie gospodarowania mieniem komunalnym, dostępności dla mieszkańców i zasad uczciwej konkurencji - dodaje radna.

Radna podkreśla, że taka praktyka budzi pytania o zgodność z polityką miasta w zakresie gospodarowania mieniem komunalnym, dostępności obiektów i zasad uczciwej konkurencji.

 Miasto: umowy są zgodne z prawem

W odpowiedzi z 24 kwietnia wiceprezydent Renata Kaznowska przekazuje, że wszystkie miejskie obiekty sportowe, wskazane na stronie serwisu zostały sprawdzone i we wszystkich sprawdzonych przypadkach zarządcy obiektów zawarli umowy najmu z firmą PiłkaNaHali.pl Sp. z o.o.”. Umowy miały dotyczyć organizacji zajęć sportowych, zawarte zostały zgodnie z miejskimi cennikami i „nie stwierdzono obchodzenia przepisów ani naruszeń warunków zawartych umów”.

reklama

Wiceprezydent Kaznowska nie odpowiada jednak wprost na pytanie, w jaki sposób mieszkaniec może samodzielnie korzystać z miejskiego obiektu sportowego, jeśli przy próbie rezerwacji jest odsyłany do pośrednika, ani jaka jest skala tego zjawiska w skali całego miasta. Nie pada również jasna deklaracja, że miasto skontroluje charakter treningów oferowanych przez pilkanahali.pl.

To nie odsprzedaż - tłumaczy Kaznowska

Według ratusza pilkanahali.pl nie odsprzedaje czasu najmu, lecz organizuje grupy osób, które chcą wspólnie grać w siatkówkę, piłkę nożną czy badminton. Zdaniem miasta taka działalność „sprzyja integracji społecznej, promuje zdrowy styl życia i uzupełnia miejską ofertę”.

 Choć miasto nie stwierdziło naruszeń, sprawa nie jest zamknięta nie tylko dlatego, że miasto ma monitorować sposób wykorzystywania miejskich obiektów sportowych.

Co prawda, jak twierdzi wiceprezydent Kaznowska, mieszkańcy nadal mogą samodzielnie je wynajmować, jednak wciąż otwarte pozostaje pytanie, ile terminów zajmują firmy takie jak pilkanahali, która na swej stronie przyznaje, że miesięcznie obsługuje setkę firm, korzystających z jej usług...

Pojawienie się prywatnych podmiotów, tak czy inaczej pośredniczących w dostępie do publicznych zasobów, zawsze może więc rodzić uzasadnione pytania o równość dostępu i przejrzystość polityki miasta.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo