Wisła wysycha. IMGW: 19 centymetrów w Warszawie
Poziom Wisły w Warszawie osiągnął wartość, jakiej nie notowano nigdy wcześniej. W piątek rano, 4 lipca, wodowskaz przy bulwarach wskazywał zaledwie 19 centymetrów. To absolutne minimum w historii pomiarów prowadzonych przez IMGW. Synoptycy nie mają dobrych wiadomości – przez brak opadów poziom wody nadal będzie spadać.Zaledwie dzień wcześniej, 3 lipca po południu, Wisła w stolicy miała jeszcze 21 centymetrów. W ciągu kilkunastu godzin poziom obniżył się o kolejne dwa centymetry. Prognozy wskazują, że w nadchodzący weekend – najprawdopodobniej w niedzielę – może on sięgnąć nawet 14 centymetrów. Tak niskich wartości nie obserwowano nawet w czasie historycznej suszy w 2015 roku, kiedy poziom rzeki w Warszawie spadł do 26 cm.
Transport wodny wstrzymany. Tramwaje i promy nie kursują
Problem dotyczy nie tylko stolicy. Na stacji hydrologicznej w Gusinie, położonej niedaleko Warszawy, IMGW zanotowało w ostatnich godzinach zaledwie 13 cm. W Modlinie poziom wody wynosi 204 cm, co również jest wartością bardzo niską jak na tę porę roku.Ekstremalnie niski poziom rzeki przekłada się na konkretne skutki. Z powodu odsłonięcia dna i spłycenia nurtu zawieszone zostały wszystkie miejskie kursy promów, nie działa też tramwaj wodny. Wstrzymane są komercyjne rejsy wycieczkowe i część jednostek rekreacyjnych. ZTM poinformował, że z uwagi na niski poziom wody w Wiśle, kursowanie promów "Pliszka", "Wilga" i "Słonka" zostaje zawieszone do odwołania. Większość z nich nie jest w stanie bezpiecznie przybijać do przystani.
Zobacz też: Warszawskie Linie Turystyczne zaczynają sezon
Ekosystem w kryzysie. Fauna i flora też cierpią
Susza daje się we znaki również przyrodzie. Obniżenie poziomu wody powoduje odpływ ryb z płytkich odcinków Wisły, utrudnia bytowanie ptakom wodnym i prowadzi do wysychania siedlisk nadrzecznych. Brakuje tlenu, ściółka na łachach i w sąsiednich lasach przypomina suchą kartkę papieru. W niektórych miejscach poziom wilgotności gleby spadł poniżej 30 procent.Obecna sytuacja oznacza także wzrost zagrożenia pożarowego. Według ostrzeżeń IMGW, Mazowsze znajduje się obecnie w strefie tzw. suszy hydrologicznej, a ryzyko wystąpienia pożarów jest bardzo wysokie. Strażacy apelują o bezwzględne przestrzeganie zakazów wstępu do lasów i nieużywanie ognia w ich pobliżu.
Czeka nas niedobór wody?
Choć Warszawa czerpie wodę głównie z ujęć głębinowych, rekordowo niski stan Wisły budzi także pytania o bezpieczeństwo zaopatrzenia w wodę w dłuższej perspektywie. Możliwe są też ograniczenia w podlewaniu terenów zielonych. Ucierpieć mogą parki, ogrody i nasadzenia realizowane w ramach miejskich projektów retencyjnych.Co gorsza, synoptycy nie przewidują istotnych opadów w najbliższych dniach. Oznacza to, że Wisła w Warszawie może jeszcze bardziej się cofnąć, odsłaniając dno na długich odcinkach koryta. IMGW zapowiada, że sytuacja może się utrzymać przez co najmniej kilka dni, a kolejne rekordy są możliwe już w ten weekend.
Komentarze (0)