reklama

Atak zimy 2026. Śnieżyce, jakich nie widziano od lat! Uderzą w Warszawę i górskie kurorty

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Atak zimy 2026. Śnieżyce, jakich nie widziano od lat! Uderzą w Warszawę i górskie kurorty - Zdjęcie główne
Autor: wirestock | Opis: Atak zimy 2026. Śnieżyce, jakich nie widziano od lat, !uderzą w Warszawę i górskie kurorty

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Wiadomości WarszawaPo tygodniach szarej, jesiennej aury, zima wreszcie przypomni sobie o Warszawie i najpopularniejszych kurortach Europy. Najnowsze modele pogodowe są zgodne: nadchodzi rozległa strefa intensywnych opadów śniegu. Eksperci z serwisu Ventusky wskazują, że jeśli prognozy się potwierdzą, czeka nas największa pokrywa śnieżna na kontynencie od co najmniej 2019 roku.
reklama

Warszawa w białym puchu – co nas czeka?

Stolica znajdzie się bezpośrednio na trasie zimowego frontu, który przetoczy się przez pas centralny Polski. Już w okolicach Nowego Roku mieszkańcy Warszawy mogą spodziewać się zmiany krajobrazu na w pełni zimowy.

  • Kulminacja: Najintensywniejsze opady w stolicy prognozowane są między wtorkiem a czwartkiem (30.12 - 01.01).
  • Pokrywa śnieżna: W samej Warszawie może przybyć od 10 do 15 cm śniegu, co przy ujemnych temperaturach oznacza, że biały puch nie zniknie po kilku godzinach.
  • Utrudnienia: Kierowcy i pasażerowie ZTM muszą przygotować się na śliskie nawierzchnie i opóźnienia, zwłaszcza w porannych szczytach komunikacyjnych na początku stycznia.

Wymarzona pora na wyjazdy na narty

Dla warszawiaków planujących zimowe wyjazdy mamy świetne wiadomości – warunki narciarskie w nadchodzącym tygodniu będą wręcz wymarzone. Prawdziwe uderzenie zimy czeka Tatry, zarówno po polskiej, jak i słowackiej stronie, gdzie prognozuje się od 30 do nawet 50 cm świeżego puchu przy bardzo dynamicznej aurze. Podobne warunki zapanują w Sudetach – w Karkonoszach i po czeskiej stronie spadnie do 50 cm śniegu, a najsilniejsze opady spodziewane są tam 4 stycznia.

reklama

Jeszcze grubszą warstwę białego puchu zobaczą turyści w Alpach – w Austrii, szczególnie w Tyrolu i Ziemi Salzburskiej, przybędzie od 40 do 70 cm śniegu. Zimowa aura nie ominie również południa: we włoskich Dolomitach oraz w środkowej części Włoch spadnie od 20 do 40 cm, natomiast w naszych rodzimych Bieszczadach możemy liczyć na stabilną, mroźną pokrywę o grubości od 25 do 30 cm.

Nowy rok pod znakiem śnieżycy

Sylwester i 1 stycznia mogą być wyjątkowo dynamiczne. Śnieżyca najpierw uderzy w północno-zachodnią Polskę, a następnie szybko przemieści się nad centrum, Mazury i Podlasie. Opady mogą mieć charakter burz śnieżnych(wyładowania atmosferyczne podczas opadów śniegu), co świadczy o ogromnej dynamice nadchodzącego frontu.

To nie ekstremum, to "normalna" zima

Choć synoptycy uspokajają, że nie jest to zjawisko katastrofalne, to po długim okresie bezśnieżnej pogody może być odczuwalne jako gwałtowne załamanie aury. Dla wielu z nas będzie to pierwszy moment od lat, gdy zima nie będzie tylko "symboliczna". Pamiętajmy o wymianie płynu do spryskiwaczy na zimowy i odpowiednim obuwiu – biała rewolucja zaczyna się już za kilka dni!

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo