„Żelazny Obrońca‑25” — największe manewry wojskowe w Polsce od lat. 34 tysiące żołnierzy, sprzęt sojuszników NATO, a także kolumny wojskowe na drogach publicznych w pięciu województwach. Sztab Generalny Wojska Polskiego apeluje o ostrożność i odpowiedzialność cywilów.
4 września 2025 roku, w godzinach od trzeciej nad ranem do godziny dwudziestej, na drogach województw mazowieckiego, ale także lubelskiego, podkarpackiego, podlaskiego i warmińsko-mazurskiego pojawi się wzmożony ruch wojskowy. Przemieszczanie kolumn pojazdów będzie związane z szeroko zakrojonym ćwiczeniem Sił Zbrojnych RP pod kryptonimem „Żelazny Obrońca‑25”. To jedno z największych przedsięwzięć szkoleniowych Wojska Polskiego w ostatnich dekadach.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Sztab Generalny, w ćwiczeniach weźmie udział około 34 tysięcy żołnierzy – zarówno z Polski, jak i państw sojuszniczych NATO. W ruch zostanie wprowadzonych około 600 jednostek sprzętu, w tym ciężarówki, pojazdy opancerzone, transportery i systemy obrony powietrznej. Manewry nie ograniczą się do tradycyjnych poligonów. Żołnierze będą operować również w przestrzeni cywilnej, z wykorzystaniem dróg krajowych, wojewódzkich oraz lokalnych.
Celem ćwiczeń jest weryfikacja zdolności obronnych w warunkach rzeczywistego zagrożenia, ale bez wskazania konkretnego przeciwnika. Manewry mają charakter defensywny. Ćwiczenia będą prowadzone jednocześnie na lądzie, w powietrzu i na Morzu Bałtyckim.
Jednym z głównych założeń operacyjnych jest sprawdzenie współdziałania jednostek w układzie wielodomenowym, obejmującym również cyberprzestrzeń. To właśnie ten wymiar — integracja działań wojsk lądowych, powietrznych, morskich i informacyjnych — stanowi o unikatowym charakterze ćwiczenia.
Szczególną rolę odegra 18. Dywizja Zmechanizowana, nazywana „Żelazną Dywizją”. Jednostki tej dywizji, w tym 1. Warszawska Brygada Pancerna, 19. Brygada Zmechanizowana i 21. Brygada Strzelców Podhalańskich, będą zaangażowane w ćwiczenie „Żelazna Brama‑25” — kluczowy komponent operacji federacyjnej, czyli ćwiczeń podzielonych na wzajemnie skoordynowane moduły.
Wojsko nie ujawnia precyzyjnych tras przemarszów ani godzin wjazdu kolumn do poszczególnych miejscowości. Tego rodzaju informacje, jak zaznacza SGWP, objęte są restrykcjami bezpieczeństwa. Sztab wystosował jednak szczegółowy apel do społeczeństwa. Wojsko prosi o niepublikowanie w internecie zdjęć i filmów przedstawiających przemieszczające się kolumny wojskowe, ich liczebność, oznaczenia lub kierunki poruszania się.
Wjazd pomiędzy pojazdy wojskowe w kolumnie jest zabroniony. Wyprzedzanie takiej kolumny jest możliwe tylko w uzasadnionych i bezpiecznych przypadkach, zgodnych z przepisami prawa drogowego. Służby porządkowe oraz Żandarmeria Wojskowa będą monitorować ruch i koordynować bezpieczeństwo w regionach objętych ćwiczeniem.
Ćwiczenia mają również wymiar międzynarodowy. Na terenie Polski operować będą żołnierze m.in. ze Stanów Zjednoczonych, w tym jednostki 1. Dywizji Pancernej oraz V Korpusu Armii USA. Ich obecność wpisuje się w szerszy kontekst wzmacniania wschodniej flanki NATO oraz budowy strategicznej gotowości do wspólnego reagowania na potencjalne zagrożenia.
Rzecznik Sztabu Generalnego zaznaczył, że „Żelazny Obrońca‑25” nie jest reakcją na żadne bieżące wydarzenie ani zagrożenie militarne. To ćwiczenie zaplanowane z wyprzedzeniem, będące elementem długofalowej polityki bezpieczeństwa państwa. Jego założenia są zgodne z nową Strategią Bezpieczeństwa Narodowego oraz planami rozwoju Sił Zbrojnych RP do roku 2035.
W praktyce oznacza to, że przez całą środę, 4 września, na wielu odcinkach dróg kierowcy powinni spodziewać się utrudnień, szczególnie w rejonach przylegających do jednostek wojskowych oraz szlaków logistycznych. SGWP apeluje o cierpliwość, zrozumienie i dostosowanie się do zaleceń służb.
To nie będą manewry pozorowane na zapleczu, ale realny test funkcjonowania armii w warunkach zbliżonych do rzeczywistego konfliktu. Jeśli coś ma nie zadziałać – lepiej, by wydarzyło się to na ćwiczeniach, a nie w obliczu realnego zagrożenia.
Komentarze (0)